Kolejne spotkanie

Po raz kolejny, w niedzielny poranek( a wręcz popołudnie) , odbyło się spotkanie, na którym robiliśmy karneciki do prezentów na święta. Tym razem byli prawie wszyscy. 
Trudno mi było wybrać te rzeczy, które by się dzisiaj przydały na kursie, także z godzinę przebierałam wszystkie kartony i starałam się jakimś cudem zmniejszyć zawartość siatek o połowę co najmniej. To chyba było najtrudniejsze dzisiaj, ale przyznaję, że marzy mi się wielki pokój w mieszkaniu poświęcony tylko scrapbooking'owi, biżuterii i szyciu. To by było coś: całe ściany w półki z przegródkami na papiery, dziurkacze itd.. mmm.... :)
Ale.. odnośnie kursu, to zaczęło się od małych spięć i nerwów. Dodatkowo jeśli ktoś również kocha alergie tak samo jak ja, to zapewne domyślał się jak świetne się musiałam czuć poza domem :P
Ale kiedy już ręce przestały mi się trząść ze zdenerwowania i tzw. wkurwu, zabrałam się nadal poddenerwowana za karneciki. W tym roku całą zabawę urozmaiciły nam scrapki od eko-deco.
Zamówiłam urocze renifery, masywne choinki, błyszczące gwiazdki i drobniutkie śnieżynki. Naprawdę byłam zauroczona tymi drewnianymi elementami.
Oto te, z których korzystałyśmy:

SD29


gwiazdki


gwiazdki

SD28



42c3e97f36b5d6630c5c0276a4fa505b2fdaed37


Wystarczy kliknąć w obrazek i od razu przeniesiecie się do sklejkowego świata.

I znów wracamy do konkretów: oto jak dzisiaj to wszystko wyglądało:
:)
Zwróćcie uwagę na nasze skupione twarze :P






























Kolejne spotkanie dopiero w styczniu.
Buziaki ^^.

Komentarze